Tatusiu uczył mnie wszystkiego o radościach zabaw analnych, a ja doszłam do wniosku, że traktowanie tego jak mistrza jest kluczem do odblokowania prawdziwej przyjemności.Wwiercał się we mnie nieubłaganie, przygotowując mnie na ostateczne doznanie.Po jakimś intensywnym cunilingusie, jest gotowy wziąć mnie jak nigdy dotąd.Z diabelskim uśmiechem ustawia się, gotowy do zerwania z moim ciasnym tyłkiem. Oczekiwanie jest wyczuwalne, gdy powoli łagodzi swojego grubego kutasa w moją dziewiczą dupę.Początkowe ukłucie ustępuje euforycznemu doznaniu, a ja wyszłam z trudem oddechu.W pokoju rozbrzmiewają nasze pierwotne dźwięki rozkoszy i bólu.Gdy mnie dalej pieprzy, czuję, jak uderza mnie w ściany, rozciągając mnie do granic możliwości.Szczyt jest eksplozywny, pozostawiając mnie wypełnioną po brzegi swoim ciepłym, lepkim wyzwoleniem.Jego doznania nigdy wcześniej nie miałam i pragnęłam więcej.