Miałam pewnego dnia trochę dziwne spotkanie z moim właścicielem mieszkania.Wpadł coś poprawić w moim mieszkaniu i skończyło się na tym, że zrobił mi dość dzikiego loda.Muszę przyznać, że było to dość niespodziewane, ale i zdecydowanie przyjemne.Jego język był na całym moim ciele, nie pozostawiając żadnego miejsca nietkniętego.Udało mu się nawet położyć dłonie na moich piersiach i zaczął je pieścić.Było to trochę dziwne, bo on lubi, stary i wszystko, ale nie mogłam zaprzeczać, że to było jakieś podniecające.Znaczy nie do końca w moim typie, ale było coś w sposobie, w jaki mnie dotykał, co sprawiało, że w pewnym sensie się zatraciłam w tej chwili.Chyba można powiedzieć, że to była trochę stara i młoda rzecz, która się dzieje.