Ten dziki kociak był w szpitalu na jakieś specjalne leczenie.Ostatnio czuł się trochę niegrzeczny, a jego lekarz pomyślał, że najlepiej będzie przez chwilę utrzymywać go pod ścisłą obserwacją.Lekarz był bardzo wyrozumiały i wiedział dokładnie czego ten niegrzeczny chłopiec potrzebuje.Pragnął poważnej akcji w dupę, a jego doktor był bardziej niż chętny do spełnienia jego prośby.Doktor nie spieszył się, lizał i ssał dupę aż było przyjemnie i mokro.Potem zaczął wiercić tę ciasną dziurkę, sprawiając, że kociak jęczał z rozkoszy.To było jakieś poważne rżnięcie w dupkę, a kociak nie mógł się na to napatrzeć.Doktor wiercił tą dupę z taką intensywnością, prawie jakby próbował zabić kocia.Ale kociakowi nie przeszkadzało, uwielbiał każdą sekundę.To było ostre gówno, a kotek błaganiał więcej.