Babcia Carmens, pulchna diablica z zamiłowaniem do gorsetów i obfitych krągłości, znajduje się w ferworze namiętności.Jej partner, chętny do odkrywania każdego jej pragnienia, zaczyna od żarliwego okazania uczuć.Szczytuje uwagą na jej soczystych ustach, językiem tańczącym po jej skórze, zanim odwzajemnia się zmysłową ucztą cinalingusu.Intensywność eskaluje, gdy ustawia ją na plecach, jego trzon odnajdując swój dom między nogami.Pcha żarliwością, która zostawia ją bez tchu, jej jęki odbijają rytm ich pierwotnego tańca.Szczucie jest świadectwem ich wspólnej ekstazy, ciepłej, lepkiej ofiary, która sprawia, że oboje są syci i pragną więcej.To opowieść o namiętnej koci, która dokładnie wie, czego chce i czego chce wypełnić.Jego świętowanie jest surowe.Jego celebracja następuje tylko w epoce, wiekiem nieswiązanym tylko z doświadczeniem głębi, które nie zna tylko doświadczenie związane z głębią i pożądaniem.