Moja nerdowata asystentka, w okularach i obcisłej spódniczce, zdaje się znosić duże trudności z technologią. Potem żartuję z nią, mówiąc jej, że jest taka żałosna, aż upuszcza swoje małe cycki i szczupły tyłek. Znowu szokuje mnie talentami w innych aspektach i kończymy na szalonej scenie w biurze.