Po pobycie z kolegami wróciłam do domu i zastałam czekającego na mnie przyrodniego brata.Zawsze był sporym graczem, a ja wiedziałam, że przygląda się moim krągłościom.Widząc mnie samą, nie tracił czasu na wykorzystywanie okazji do zaspokojenia swoich pragnień.Jego oczy wędrowały po moim obfitym ciele, a zwłaszcza po obfitym tyłku.Nigdy nie uciekał od wyrażania uznania dla dobrego tyłka, a moje z pewnością można podziwiać.Nie marnował czasu na rozpinanie spodni, odsłaniając swoją imponującą męskość.Nie mogłam oprzeć się powabowi jego ogromnego kutasa, a ja ochoczo wzięłam go do ust.Jego gruby trzon wypełniał moje usta, a rozkoszowałam się każdą chwilą.Jego ręce błądziły po moim ciele, badając każdą krzywiznę i centymetr skóry.Widok jego silnych, europejskich dłoni na moim ciele podsycał tylko moje pożądanie.Straciliśmy oboje w dzikiej sesji rozkoszy.