Po roku rozstania postanowiłem w końcu złożyć wizytę mojej byłej dziewczynie.Jak się okazało, tęskniła za tą chwilą i to nie tylko ze względu na nostalgię.Jej najgłębszym pragnieniem było zostać wypełnioną po brzegi gorącą spermą.A kim ja jestem, żeby zaprzeczyć takiej prośbie?Nie marnowałem czasu na spełnienie jej życzenia, zanurzenie pulsującego członka w jej chętnej cipce.Widok jej wypełnionej spermami był widokiem do oglądania, świadectwem potencji mojego nasienia.Kiedy się wycofałem, jej cipka ociekała spermką, idealnym zakończeniem naszego namiętnego spotkania.To nie był tylko prosty akt seksu, ale spełnienie dawno trzymanego pragnienia, świadectwo siły pożądania i tęsknoty.I odchodząc, nie mogłem powstrzymać uśmiechu, wiedząc, że dała mi ostateczną rozkosz, której tak pragnęła.