Mój azjatycki kumpel z tyłkiem, którego poznałem z Tindera, wcale nie był nieśmiały i po seksie dominowała, a nawet pieściła moje stopy, zanim wykonała jednego z najlepszych lodzików, jakich kiedykolwiek doświadczyłem. Potem, pochylony jak on, brał ostre jebanie w każdą dziurę.