Po dzikiej nocy słońce wschodzi i pieprzący ból głowy.Twoja wizja rozmywa się, gdy z trudem stajesz, a nad tobą kłębi się rozmyta figura.Jego przyrodni brat, jego oczy przepełnione pożądaniem.Ma twardego kutasa i chce, żebyś go ssała.Twój ledwo przytomny, ale widok jego pulsującego członka wystarcza, by pobudzić własne pożądanie.Potykasz się na kolanach, biorąc go głęboko do ust.Smak jego, dotyk jego dłoni we włosach, wszystko to powoduje dreszcze wzdłuż kręgosłupa.Nie do końca jesteś sobą, ale wciąż jesteś rozpalona i napalona.I twój przyrodni braciszek jest bardziej niż chętny, by to wykorzystać.Ma swoje ręce na tobie całe, badając każdy skrawek twojego ciała.Niezbyt jesteś przytomna, ale nie musisz się spotykać.To POV.To spotkanie jest nie do zapomnienia.