Mój pasierb pieprzy mnie, razem z gorącą latynoską laską, gdy mojego męża nie ma w domu, ucząc mnie grać w piłkę. Wtedy zaczynamy się napalać, jego wielki kutas przyjmuje mój głodny tyłek. Zamiast tego, po prostu idzie dziko, tabu, amatorsko-surowo i prymitywnie.