Theodora Day uwodzi swojego przyrodniego brata, dając mu uwodzicielski taniec na kolanach, pokazując swoją ogoloną cipkę i drażniąc go swoim ciasnym ciałem. Brat nie może się oprzeć i zaczyna stawać twardy. Theodora wsiada na niego i jeździ mocno, jęcząc z przyjemności, gdy wbija się w nią coraz głębiej. Brat uwielbia każdą chwilę, a wkrótce spuszcza się na jej ładną twarz, zostawiając ją pokrytą jego gorącym, lepkim ładunkiem. Theodola zostaje zaspokojona i spełniona, wiedząc, że dostała dokładnie to, czego chce od swojego przyrodnego brata.