Ten film ma dziką jazdę od początku do końca. Weve ma potwornego kutasa, który błaga o ruchanie i współlokatorkę z grubym tyłkiem, który umiera, żeby go przyjąć. I powiem ci, ta współlokatorka nie boi się wyzwania. Ma naturalne cycki, które podskakują i trzęsą się przy każdym pchnięciu i wystrzał, który zostawi cię bez tchu. Ale prawdziwą gwiazdą tego show jest ten wielki czarny kutas. To jak dzieło sztuki, z jego grubą głową i długim, stożkowym trzonem. Nie będziesz mógł oderwać wzroku od niego, gdy wali ten tyłek jak nie ma jutra. A kiedy w końcu wybuchnie w niej, będziesz na krawędzi swojego fotela. To jest ten rodzaj filmu, który polega na tym doświadczeniu. Jego chodzi o zagubieniu się w chwili i zapomnieniu o wszystkim innym w świecie. I że dokładnie to zrobisz. Zrelaksuj się, zrelaksujesz się i rozkoszuj się. Wygrałeś.