Cóż, panie i panowie, to jest moment, na który wszyscy czekaliście; występ Emilii w solowej zabawie przed kamerą! Jest obdarzona napuchniętymi sutkami, dużym tyłkiem, a jej gadka jest nabrzmiała do tego stopnia, że żałujecie, że nie kontynuuje. Och, nic z tego – nie pozwólcie mi powtórzyć błędu i przegapić tej jędrnej, skórzanej.